Dziś wpis, którego nie mogło tu zabraknąć. Len Arte uchodzi za najlepszą lub jedną z najlepszych pizzerii w Katowicach i na Śląsku. Cóż, patrząc na to, jak trudno załapać się na wolne miejsce w tym lokalu, to rzeczywiście może być prawda.

Czy wynika to jednak z super popularnego miejsca (Katowicka ulica Mariacka) czy z wybitnie dobrej pizzy. Sprawdzę to.

Właściwie sprawdziłem to już wielokrotnie, bo nie była to moja pierwsza ani druga wizyta w Len Arte. Jednak przerwa z tym lokalem była dość długa bo około roku.

Len Arte – menu i ceny

Ceny w Len Arte z całą pewnością nie należą do najniższych. Nie znajdziecie tutaj też ani pizzy w różnych rozmiarach, ani wersji z podwójnym serem, ani innych wybryków natury na widok których rodowici włosi płaczą i kręcą głową z politowaniem. Innymi słowy Len Arte to menu tak włoskie jak tylko się da w samym centrum Katowic.

W lokalu trudno swoją drogą nie poczuć, że właściciele nie starają się na każdym kroku by miejsce było super tradycyjne. Oprócz menu prosto z Italii w lokalu słuchacie włoskiego radia, możecie przeczytać włoską gazetę (albo oglądać włoskie obrazki jeśli akurat nie znacie tego języka) itd, itd. 😉

To co znajdziecie na pizzy to również wyłącznie włoskie, bardzo tradycyjne składniki. Jeśli lubicie hawajską to musicie szybko zmienić lokal. 😉

Ceny za pizzę zaczynają się w teorii od 15zł, jednak te najtańsze wersje to opcje nawet bez mozarelli. Za coś ponad margherittę musicie liczyć się z kosztem średnio 27-28zł.

Len Arte Katowice – warto?

Moim zdaniem ceny są tu jednak uzasadnione. Jakość widać i czuć tu na każdym kroku. Osobiście próbowałem dwóch wersji podczas tej wizyty, jednej wege z dodatkiem bakłażana, drugiej z prosciutto i karczochem.

Na Śląsku można zjeść bardzo dobrą pizzę. Tutaj jednak dostajemy prawdziwie włoską pizzę od początku do końca. Ciasto i sos w Len Arte to prawdziwy majstersztyk. Mozarella to poziom zupełnie inny niż to co zazwyczaj możecie kupić w markecie. Świeże składniki a do tego oliwa z półki tak wysokiej, że z chęcią zjada się brzegi pizzy z jej dodatkiem.

I pewnie powinienem napisać sporo więcej o tej pizzy, ale podczas kilku wizyt nie trafiłem jeszcze nigdy na słabą propozycję. Myślę więc, że zwyczajnie powinniście spróbować jeśli nie mieliście okazji zjeść tradycyjnej włoskiej pizzy. Być może w Len Arte Wasz rachunek będzie kilka złotych droższy, jednak to i tak znacznie taniej niż wybrać się do Neapolu. 😉

Mój tip: koniecznie rezerwujcie stolik z wyprzedzeniem, inaczej nie będzie łatwo. Moja ostatnia wizyta miała miejsce dosłownie piętnaście minut po otwarciu a i tak było ciężko, mimo iż obecnie mają tam ogródek z kilkoma dodatkowymi stolikami. 😉

A jeśli znacie miejsca na Śląsku gdzie jeszcze można zjeść pizzę w prawdziwie włoskim stylu to czekam na Wasze komentarze tutaj i w naszej grupie na Facebooku. 😉 Zerknijcie też na ostatni wpis Dominiki o Grill Point w Kato.